Ads 468x60px

piątek, 5 czerwca 2015

Ford Fiesta 1.6

3-drzwiowa wersja Sport Fiesty robi duże wrażenie z zewnątrz. Nowoczesna sylwetka, przetłoczenia z boku i wydłużone światła przednie sprawiają, że samochód jest jakby pochylony do przodu. Sportowego charakteru dodatkowo nadaje nisko umieszczony, ładnie wyprofilowany spoiler z przodu, na który niestety trzeba bardzo uważać, by nim gdzieś nie zahaczyć.

Podobnie sportowo jest z tyłu: u góry efektowny spoiler a u dołu otwory przypominające nam dyfuzory, tak popularne ostatnio w Formule 1. Do tego ładne, aluminiowe felgi i dobrze dobrane lusterka, które, co ważne, są jednocześnie wystarczająco duże. Pamiętam z większych aut, malutkie „kuleczki", gdzie sporo się trzeba namęczyć, by coś dostrzec z tyłu. Wygląd autaz zewnątrz jest rzeczywiście imponujący. Pora więc zajrzeć do środka. Drzwi, jak w każdym coupe, są nieco dłuższe, ale wsiadanie w wąskich przestrzeniach nie sprawia trudności. Fotele wyglądają równie efektownie jak karoseria. Musiałem się trochę przyzwyczaić do ich profilu, ale na plus dajemy regulację podparcia lędźwi ( to już dodatkowa opcja ). Zagłówek jest nieco za bardzo z tyłu. Brakuje jakiegoś panelu między przednimi fotelami albo przynajmniej małego podłokietnika zamontowanego z boku fotela kierowcy. Drążek zmiany biegów miałem nieco daleko i bardzo się męczyłem zarówno w miejskim korku, jak i na trasie. Może to przyzwyczajenie z innych aut do tego urządzenia tak mnie „dotknęło". W każdym razie podłokietnik bardzo by się przydał

 Ford Fiesta 1,6 Sport Ford Fiesta 1,6 Sport Ford Fiesta 1,6 Sport


Przy regulacji kierownicy doświadczyłem dwóch rzeczy: bardzo dobrze, że można to uczynić w dwóch płaszczyznach, ale ryglowanie ustawienia wymaga naprawdę sporej siły. Zwłaszcza paniom radzę skorzystać z męskiej pomocy. Na szczęście tę czynność wykonujemy praktycznie tylko raz. Podstawowa regulacja systemu audio umieszczona w lewej części kierownicy jest nawet podświetlana, co nie zawsze się zdarza. Szkoda tylko, że przeskakiwać po zaprogramowanych stacjach, możemy jedynie w jedną stronę (czyli jakby przewijać). Wybieranie stacji za pomocą klawiatury umieszczonej na środkowym panelu jest niewygodne i trudne. Wynika to z niepotrzebnego udziwnienia centralnej części deski rozdzielczej. Nie wiem, co konstruktorzy Forda chcieli osiągnąć? Jakiś „młodzieżowy" styl? Zupełnie niepotrzebnie, bo pochylone i niesymetryczne klawisze przypadną do gustu chyba niewielu kierowcom (bez względu na wiek). Klawiatura może jednocześnie służyć do obsługi telefonu komórkowego i to też jest porażka Fiesty. To również jest niewygodne, tym bardziej, ze ta klawiatura jest umieszczona po stronie pasażera. Można było chociaż odwrotnie zaplanować klawisze – te łatwiejsze i większe- funkcyjne umieścić dalej od kierowcy. Nawet po dłuższym użytkowaniu trudno intuicyjnie operować tymi wszystkimi przyciskami i trzeba, choć na chwilę, oderwać swoją uwagę od prowadzenia auta.

 Ford Fiesta 1,6 Sport Ford Fiesta 1,6 Sport Ford Fiesta 1,6 Sport



 Ford Fiesta 1,6 Sport Ford Fiesta 1,6 Sport Ford Fiesta 1,6 Sport
W ogóle cały wygląd konsoli środkowej wskazuje na modernistyczny albo „młodzieżowy" styl Fiesty. Moim zdaniem niepotrzebnie, bo ten samochód może równie dobrze służyć np. małżeństwu emerytów jeżdżących na zakupy i niedalekie wypady powiedzmy do mieszkających niedaleko dzieci lub wnuków czy choćby na działkę poza miastem. Bardziej klasyczne rozwiązanie byłoby chyba sensowniejsze, bo to, które jest, może nawet niektórych zniechęcać. Wsiadanie do tyłu jest, określiłbym poprawne. Przedni fotel przesuwa się do przodu a jego oparcie pochyla. Ponieważ jednak samochód jest stosunkowo krótki, nie można tu liczyć na jakieś superkomfortowe warunki zajmowania miejsc z tyłu. Ale źle na pewno też nie jest. Sam byłem zaskoczony, że pozostało mi tyle miejsca na nogi po powrocie przedniego fotela do normalnego ustawienia. Oczywiście nie jest to miejsce na kilkusetkilometrową podróż, ale na dłuższe trasy do jakichś 100 km już na pewno tak. Z jednym zastrzeżeniem, że osoby siedzące z tyłu będą niskiego wzrostu, bo miejsca nad głową też jest mało.


 Ford Fiesta 1,6 Sport Ford Fiesta 1,6 Sport Ford Fiesta 1,6 Sport



Dla dzieci w fotelikach idealne, nawet na dalsze wypady. Milusińscy mogą co najwyżej narzekać na nienajlepszy widok przez małe, tylne okna. I do tego także musi się przyzwyczaić kierowca 3-drzwiowej Fiesty. Zwłaszcza podczas wyjeżdżania tyłem z parkingu na ulicę, widok jest ograniczony. Wiadomo, coś za coś. Ładny wygląd zewnętrzny czasem powoduje pewne niedogodności. W tym wypadku zwiększona uwaga jest wskazana. W bagażniku znajdziemy miejsce na duże zakupy, bagaże na weekendowy wypad, a po złożeniu oparć tylnej ławy, także na nieco większy karton itp. Sprzyjają temu łatwo wyjmowana, tylna półka i duża tylna klapa. Dwójka młodych ludzi na pewno zapakuje wszystko na wakacyjny wyjazd, no może poza deską surfingową. Nie jestem w stanie powiedzieć, czy można ją umieścić na dachu, bo nigdy tego sportu nie uprawiałem.
Jest jeszcze jeden mankament, znany z wielu aut coupe – zapinanie pasa bezpieczeństwa. Trzeba się naprawdę mocno wykręcić do tyłu, by go chwycić i potem zapiać. Tę czynność niestety musimy powtarzać za każdym razem przed ruszeniem z miejsca. Skórzana kierownica (w tej wersji standard) znakomicie leży w dłoniach i równie znakomicie prowadzi się Fiesta. Dobrze jest na zakrętach i na równych drogach. Gorzej na dziurach i skrzyżowaniach z torami tramwajowymi (o kolejowych już nie wspominając). Tutaj wychodzi stosunkowo mała masa auta i obniżone, sportowe zawieszenie dla tego modelu. Bardzo dobre na równych trasach, ale mocno odczuwające nierówności. Dlatego musimy pamiętać o zwalnianiu w tych, newralgicznych miejscach. Podobnie jest z tzw. spowalniaczami (albo „leżącymi policjantami" – bez urazy…), które należy pokonywać z małą prędkością. Nieco dziwne jest niewielkie pochylanie się auta do przodu przy mocniejszym hamowaniu. Fakt, że działa asystent hamowania nie powinien powodować takiego efektu. Tym bardziej, iż jest to sportowe zawieszenie.


 Ford Fiesta 1,6 Sport Ford Fiesta 1,6 Sport Ford Fiesta 1,6 Sport



 Ford Fiesta 1,6 Sport Ford Fiesta 1,6 Sport Ford Fiesta 1,6 Sport
Rozczarowuje niestety silnik 1,6 o mocy 120 KM. Sądziłem, że mała Fiesta będzie ostro ruszała i gnała do przodu. Ale tak nie jest. Owszem, te obiecane przez producenta 9,9 sek. do „setki" da się jakoś uzyskać, lecz nie jest to aż tak wielkie osiągnięcie dla małego autka. Swój udział ma tutaj również skrzynia biegów. Nie pracuje źle, ale daleko jej do precyzyjnych przekładni sportowych o małym skoku. Ponadto stanowczo brakuje VI biegu. Silnik 1,6 bardzo lubi wysokie obroty. Właściwie dopiero powyżej 2500 obr./min. czujemy przyspieszenie i „coś" tam słyszymy z rury wydechowej. Przy 80 km/h widzę na czytelnym obrotomierzu ok. 2300 – 2400 obr./ min., „setka" to już 3000, a przy 120 km/h obroty silnika wynoszą 3,5 tysiąca na minutę i wówczas w aucie zaczyna się już robić głośno. Przy wyższych prędkościach jest tylko gorzej, bo podane wartości dotyczą V bieg


Te wysokie obroty mają niestety także swoje odzwierciedlenie w zużyciu paliwa. Komputer pokładowy bardzo wolno reaguje na zmianę sposobu jazdy. Wbrew instrukcji obsługi, nie ma wyświetlania chwilowego spalania a tylko średnie. W korku wskazanie przekraczało znacznie 10 l/100km, na trasie udało mi się zejść do ok. 6,5 litra, ale przy bardzo delikatnej jeździe. Podane przez producenta 4,7 l/100km jest chyba nie do uzyskania w normalnych warunkach. Średnie użycie 5,9 l/100km też wydaje się bardzo wyśrubowane i być może osiągnięte w „cieplarnianych" warunkach. Dlatego warto chyba zastanowić się nad wyborem wersji silnikowej, tym bardziej, że dla wersji 3-drzwiowej jest ich w sumie kilka do dyspozycji. Ponadto tym stosunkowo lekkim autem (pusty waży nieco ponad 1000 kg) nie polecam prędkości wyższych niż 150 km/h. Owszem, pewnie osiąga w idealnych warunkach obiecane 193 km/h, ale każda nierówność może się okazać bardzo niebezpieczna. Cena podstawowej wersji wynosi 50 tysięcy, testowanej przez nas 62,5 tysiąca. Z elementów dodatkowych warto wymienić automatyczną klimatyzację (6100,-), radioodtwarzacz CD z gniazdami AUX i USB (2700,-) oraz kurtyny powietrzne (1500,-).



4 komentarze:

  1. W sumie ja nigdy nie miałem okazji jeździć tym autem, ale co by nie było to dla mnie przede wszystkim liczy się niezawodność. Jak w ostatnim czasie zepsuł mi się samochód to wtedy wiedziałem, że pomoc drogowa https://robex-pomocdrogowa.pl/ z całą pewnością będzie w stanie mi pomóc.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogólnie dla mnie również ważne jest to, aby mieć możliwość skorzystania z dobrej opcji transportu. Jestem przekonany, że bardzo fajnie sprawdza się korzystanie z usług firm https://transport-gdansk.pl/ która właśnie zajmuje się różnego rodzaju transportem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy wiesz, że twój stary samochód może być jeszcze cenny? Dzięki stacjom demontażu pojazdów, takim jak https://zlomujemy24h.pl/, wiele części twojego samochodu może być odzyskanych i użytych ponownie.

    OdpowiedzUsuń
  4. W ofercie autoserwisu dostępnego pod adresem https://kuta-autoserwis.pl/ znajduje się również serwis olejowy. Wymiana oleju jest podstawową, ale kluczową usługą, która wpływa na długotrwałe i bezawaryjne funkcjonowanie silnika. Specjaliści z serwisu doradzają w wyborze odpowiedniego oleju zgodnie z specyfikacją producenta pojazdu. Serwis zapewnia również szeroki wybór filtrów oleju, powietrza, paliwa i kabinowych.

    OdpowiedzUsuń

 
Blogger Templates