
Eko jazda na egzaminie na prawo jazdy już obowiązuje. Decyzja ta budzi kontrowersje bo, zdaniem instruktorów, trudno weryfikować styl eko jazdy na egzaminie
Jest to bardziej filozofia jazdy niż konkretne, weryfikowalne zadania. Niemniej jednak, na postawie dyrektywy unijnej, stworzono kryteria według których egzaminatorzy będą weryfikować umiejętności jazdy ekologicznej na egzaminie. Opierać się to będzie głównie na odpowiedniej zmianie biegów w określonym zakresie obrotów oraz hamowaniu silnikiem.
O komentarz do tych przepisów poprosiliśmy naszego metodyka Marcina Połecia.
„Wymóg eko-jazdy podczas praktycznego egzaminu na prawo jazdy jest zgodny z unijną polityką zmniejszania emisji CO2 w ruchu drogowym. Jednak problem wg mnie polega na tym, że to, czy ktoś jeździ ekologicznie, czy też nie, będzie trudny zweryfikowania.
Egzaminatorzy będą, więc musieli oceniać ten aspekt jazdy subiektywnie, a to daje duży znak zapytania, co tak naprawdę będą oceniali. Nie można stworzyć wytycznych, które jednoznacznie pozwalałyby sprawdzać stopień opanowania przez kandydata na kierowcę technik oszczędnego prowadzenia pojazdu. Zbyt wiele zależałoby tu od warunków na drodze.”
Ekojazda na egzaminie na prawo jazdy to kolejny element stresogenny. Zmieniające się warunki drogowe, natężenie ruchu, warunki atmosferyczne, brak pewności i sama świadomość bycia egzaminowanym to i tak dużo. Zdający zwykle bardzo się denerwują podczas egzaminu, tymczasem eko-jazda wymaga spokojnego prowadzenia auta i dużego wyczucia.